Łosoś z grilla w paście curry

Najbardziej lubię łososia, który smakuje jak łosoś. Ryba ta ma tak fenomenalny smak, który w czystej postaci jest wręcz metafizyczny. Dlatego stosuję do tej doskonałości najczęściej tylko sól i plasterek cytryny. Nie kuszą mnie zatem żadne przedziwne marynaty, a już na pewno nie te, które mają w swoim składzie multum składników, nawet nie doczytawszy do końca, omijam je szerokim łukiem.

W ostatnim numerze „Twojego stylu” w poradach dla zapaleńców grillowania natknęłam się na łososia w marynacie z czerwonej pasty curry. Marynata jednoskładnikowa, prościej się nie da. Jako że akurat w planach obiadowych był łosoś, a i pasta czekała w lodówce, postanowiłam spróbować. Efekt zaskakujący. Łosoś był przepyszny, dlatego gorąco  polecam wypróbowanie tej marynaty, bądź to na prawdziwym grillu lub na patelni grillowej w domu.

Składniki:

  • łosoś pokrojony w kwadraty
  • czerwona pasta curry (u mnie Bamboo Garden-Thai)
  • olej do smażenia

Wykonanie:

  • Podziel łososia na kwadraty, posmaruj pastą curry i odstaw do lodówki przynajmniej na 1 godzinę.
  • Rozgrzej grill lub patelnię, nadziej kawałki łososia na patyczki bambusowe, skrop oliwą i piecz na ruszcie po 2-3 minuty z każdej strony.
  • Ponieważ u mnie nadal cukiniowo podałam z risotto z cukinią i sałatką z surową cukinią.

    Smacznego!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *