Jeśli lubisz odkrywać nowe smaki ta sałatka jest dla Ciebie. Danie wegeteriańskie, zdrowe i ciekawe w smaku. To świetny sposób na wykorzystanie czarnej soczewicy i pestek owocu granatu.
Jednocześnie ciekawa inspiracja na smaczny obiad, lunch lub obiadokolację. Sałatka pełna smaków, ale wszystkie składniki pozostają w pełnej harmonii. Mąż podejrzliwie spoglądał na obiadek, jak skosztował szybko poprosił o dokładkę.
Składniki:
200 g soczewicy Beluga (o czarnej soczewicy Beluga znajdziesz słowo tutaj)
1 cukinia
3 łyżki oliwy, oleju
1 mały granat
50 g suszonych daktyli
30 g orzechów nerkowca
4 łyżki soku z limonki
1 łyżka miodu
1/4 łyżeczki Garam Masala
sól morska
pieprz z młynka
200 g jogurtu
1 gałązka mięty
Wykonanie:
- ugotować soczewicę w podwójnej ilości wody około 20 minut. Wodę posolić pod koniec gotowania. Odcedzić i przstudzić
- małą cukinię pokroić w kostkę. Pokrojoną w kostkę cebulę zeszklić na oliwie, dodać pokrojoną cukinię i razem przesmażyć. Dołożyć do soczewicy
- uwolnić pestki z gratnatu. Pokroić daktyle. Orzechy nerkowca podprażyć na suchej patelni (użyłam gotowych z puszki, są jeszcze bardziej chrupkie). Pestki granatu, pokrojone daktyle i podprażone orzechy dołożyć do soczewicy
- sok z limonki wymieszać z 2-ma łyżkami oliwy, miodem i garam-masala oraz solą i pieprzem. Dodać do sałatki i wymieszać, skosztować i ewentualnie dodać jeszcze sól i pieprz
- umytą i odsączoną miętę drobno pokroić i wymieszać z jogurtem. Podawać razem z sałatką
źródło: Natürlich-Kundenmagazin für Reformwaren, November 2014
2 komentarzy
genialna sałatka :) z chęcią bym złapała za widelec!
OdpowiedzUsuńDziękuję,sama byłam zaskoczona,bo smakowała naprawdę super:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza. Pozdrawiam!