Idealne danie dla tych, którzy preferują ryby pieczone z piekarnika zamiast smażonych na patelni. Danie w stylu fit! Delikatne mięso halibuta zapieczone pod zieloną kołderką. Na panierkę składają się: posiekana zielona pieruszka, zmielona czerstwa bułeczka i skórka otarta z cytryny.
Ryba świetnie się prezentuje i smakuje wybornie! Halibuta podałam z duszonym porem i ziemniaczanym puree.
To świetna alternatywa dla świątecznego karpia. Zajrzyj również tutaj, a znajdziesz smaczną propozycję na światecznego łososia z piernikową panierką. Polecam!
4 filety z halibuta
4 łyżki oleju
4 łyżki tartej bułki
4 łyżki posiekanej natki pietruszki
skórka otarta z 1 cytryny
sól, pieprz
Wykonanie:
- włączyć piekarnik, nastawić na 180`C
- rybę skropić sokiem z cytryny, posolić
- w rozdrabniaczu zmiksować suchą, pokrojoną na kawałeczki bułkę. Dodać olej, posiekaną piertuszkę i zmiksować na pastę. Dodać skórkę otartą z cytryny, doprawić do smaku solą i pieprzem
- masę podzielić na 4 części i rozłożyć na filetach. Docisnąć palcami. Rybę ułożyć w naczyniu żaroodpornym lub na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia
- piec około 10 minut
- podałam z duszonym porem. Po przepis zapraszam tutaj
4 komentarzy
Nika jakos mam awersje do skorki z cytryny gdyz sa mocne nawoskowane,a czym mozna zastapic?
OdpowiedzUsuńPo wyszorowaniu i wyparzeniu cytryny znika wosk. Niektórzy używają sody oczyszczonej, nie praktykowałam tego sposobu:) Spóbuj ze skórką pomarańczową, choć to pewnie nie będzie to samo:)
UsuńCzysta poezja :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się całkowicie Sosenko:)
UsuńDziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza. Pozdrawiam!