Rumsztyk z cebulką, smakowity aromatyczny kotlet z mięsa siekanego lub grubo mielonego. Bez dodatku jajka i bułki tartej jak tradycyjny mielony, za to z dodatkiem podsmażonej cebulki. W czasach PRL-u serwowała go niemal każda restauracja. Dziś kompletnie zapomniany, a szkoda, bo smakowitości nie da się mu odmówić.
Choć wiadomo, że rumsztyk czy befsztyk to kawałek smażonego mięsa wołowego, to dawny rumsztyk z mięsa wieprzowego jest równie smaczny.
Składniki:
600 g mięsa wieprzowego z łopatki
kilka łyżek gorącej wody
3 duże cebule
smalec
sól, pieprz
Wykonanie:
- mięso posiekać lub zmielić w maszynce na dużych oczkach. Doprawić solą i pieprzem, dodać gorącą wodę i wyrobić, aż zacznie się kleić. Dłonie zwilżyć olejem i formować owalne kotlecki, następnie każdego spłaszczyć
- układać na rozgrzanej patelni i smażyć po kilka minut z każdej strony do zrumienienia. Zdjąć kotlety z patelni i na tym samym tłuszczu zeszklić pokrojoną w półkrążki cebulę
- do gotowej cebuli dołożyć kotleciki, podlać odrobiną wody, przykryć pokrywką i podsmażyć kilka minut, by smaki się połączyły
- podawać z ulubioną surówką i tłuczonymi ziemniaczkami
SMACZNEGO !
25 komentarzy
Faktycznie zapomniany,również przez moją rodzinę.Jeszcze przed świętami muszę usmażyć ,ślinka leci na sam widok.Dzięki za przypomnienie,pozdrawiam.Wesołych Świąt.Alina
OdpowiedzUsuńSuper, że post się przydał:)
UsuńDziękuję i wzajemnie Wesołych Świąt:)
Bylismy na zakupach. W pewnym momencie moj maz wzial do reki zapakowane rumsztyki :-). I od razu to odlozylam,bo nagle mnie olsnilo,ze gdzies widzialam przepis. No i w koncu sobie przypomnialam,ze u Ciebie. Wiec teraz musze koniecznie zrobic rumsztyki. Przyznaje,ze Twoje wygladaja o niebo lepiej i mega zdrowsze :-).
OdpowiedzUsuńNa pewno:) I takie proste:)
UsuńMam pytanie.Czy on bez jajka i bułki się nie rozleci?
OdpowiedzUsuńNie rozlecą się. Formuj trochę mniejsze niż normalnie i okrągłe:):)
UsuńTrzeba wyrobić żeby się kolagen wytworzył wraz z tą wida
UsuńSłuszna podpowiedź:)
UsuńJadłem ostatnio rumsztyka w jakimś zajeździe przy autostradzie i bardzo mi smakował, o wiele bardziej jak mielone, które lubię, ale trochę mi spowszedniały. Twój przepis jest bardzo fajny i prostu, aż spróbuję dziś zrobić. Dzięki :)
OdpowiedzUsuńA to smacznego życzę, panie Szyszku!
UsuńKiedyś jadło się w restauracji takie delicje, a do tego flaszeczka czystej z niebieską nalepką /z czerwoną też była OK/ i obowiązkowo ziemniaki tłuczone.A teraz wszystko chemiczne,nawet wódka.Współczuję wam dzieciaki.
OdpowiedzUsuńBez trudu takie delicje przygotujesz w domowym zaciszu:)
UsuńBajka. Właśnie robimy na obiad. To już drugi raz.
OdpowiedzUsuńSmakowicie wyglądają Twoje rumsztyki. Dzisiaj będę je robił na obiad,już mi ślinka cieknie. Pozdrawiam Dario
OdpowiedzUsuńKurde chodzi to za mną od miesiąca chyba się dziś skuszę muszę tylko mięso kupić
OdpowiedzUsuńWłaśnie przed chwilą skończyłem smażyć. Nie wytrzymałem i jednego zjadłem a raczej pochłonąłem. Niebo w gębie :)
OdpowiedzUsuńSuper, też lubimy:)
OdpowiedzUsuńSuper przepis zrobię dziś dzięki.😃
OdpowiedzUsuńWyszło pysznie! Jestem zachwycona :) Pierwszy raz jestem na tej stronie także idę szukać innych inspiracji :)
OdpowiedzUsuńDziękuję;) Będzie mi miło, serdecznie zapraszam!
UsuńJadłam wiele lat temu w domu rodzinnym .Zapomniałam jak nazywają się te kotlety znalazłam wreszcie w internecie zrobiłam wyszły wspaniałe.
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Fakt, nazwa dość staroświecka i zapomniana:)
UsuńTo jest to co lubię i gotuję.Z pięknymi podziękowaniami i z Życzeniami Wesołych Świąt Bożego Narodzenia 2020 .
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie - ciepłych, rodzinnych Bożego Narodzenia:)
UsuńPychota. Mój syn je uwielbia. Dziękuję bardzo za super przepis.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza. Pozdrawiam!