Sos żurawinowy do mięs w stylu amerykańskim, z sokiem z pomarańczy i korzennymi przyprawami prezentowałam tutaj. Dziś sos żurawinowy w polskim wydaniu, z dodatkiem jabłek i orzechów włoskich autorstwa Hanny Szymanderskiej. Przepis aktualny jeszcze przez całą zimę. Leśna żurawina już się skończyła, ale ciągle można upolować świeżą hodowlaną.
Znakomity dodatek do białych mięs i pieczonego drobiu, dla wegerarian do serów i warzywnych pasztetów.
3 szklanki żurawiny - około 400 g
2 jabłka ( u mnie szara reneta)
60 g orzechów włoskich
200 g miodu
1/2 szklanki wody
Wykonanie:
- przebrane, umyte żurawiny zalać 1/2 szklanki wody i gotować na małym ogniu około 15-20 do miękkości, następnie przetrzeć przez sito
- w rondlu stopić miód, do wrzącego wrzucić pokrojone w kostkę jabłka i gotować około 10-15 minut, aż zaczną się rozpadać
- do jabłek dodać przetartą żurawinę, posiekane orzechy i gotować następne 20 minut, często mieszając
- gorące żurawiny przełożyć do wyparzonych słoiczków, pasteryzować około 10 minut lub przechowywać w lodówce na bieżące spożycie
6 komentarzy
Pyszny sos. Do schabu pasuje idealnie:)
OdpowiedzUsuńNie mogę się nie zgodzić:) Dzięki:)
UsuńZawsze mam problem z łączeniem smaków słodkich i słonych i nie byłam do tego nigdy przekonana, ale tego przepisuje na pewno spróbuje :-)
OdpowiedzUsuńhttp://garnekpomyslow.blogspot.com/
Trzeba próbować, bo warto odkrywać nowe smaki:) Dodatek słodyczy do bardzo kwaśno-cierpiej żurawiny jest niezbędny:)
UsuńOd dawna kusil mnie ten sos. Oczywiscie mialam w planie go kupic. A tutaj taki znakomity przepis. I w dodatku widzialam u nas swieza zurawine :-).
OdpowiedzUsuńNie ma jak domowy i taki prosty do przygotowania. Pierwszy przepis z sokiem z pomarańczy jest niemal błyskawiczny!
UsuńDziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza. Pozdrawiam!