Dalszy ciąg kuchennego recyklingu po gęsiej uczcie - dziś pierogi z gęsiną. Zanim na pieczonych kościach przygotowałam krupnik (przepis tutaj), większe kawałki mięsa odzieliłam od kości właśnie z przeznaczeniem na pierogi.
Pierogi uwielbiam, a ponieważ z mięsnym farszem robiłam całe wieki temu, te domowe z gęsiną smakowały nam wyjątkowo.
Do farszu dodałam pieczone jabłko z orzechami (pozostałość po pieczonej gąsce - przepis tutaj)i dodatkową porcję majeranku, smakował znakomicie.
2 szklanki mąki orkiszowej jasnej + dodatkowo do podsypania
około 3/4 szklanki gorącej wody
1 łyżka tłuszczu z gęsi/ oleju
sól
farsz:
resztki mięsa z korpusu, grzbietu i skrzydeł
1 duża cebula
pieczone jabłko z orzechami
sól, pieprz
majeranek
gęsi tłuszcz
szczypta gałki muszkatałowej
Wykonanie:
- mąkę przesiać do misy robota, dodać szczyptę soli, tłuszcz, dolać gorącą wodę i zagniatać ciasto hakiem, do połączenia. Ciasto powinno być miękkie, lśniące i elastyczne. Przykryć ściereczką kuchenną i odstawić, by odpoczęło
- połowę cebuli pokroić w drobną kostkę i przesmażyć na gęsim smalcu na bardzo wolnym ogniu. Mięso zmielić lub rozdrobnić w malakserze, następnie połączyć z cebulką, pieczonym jabłkiem i przyprawami. Gdyby było za suche dodać gęsi smalec
- na lekko podsypanej maką stolnicy rozwałkować pierwszy kawałek ciasta na grubość 2 mm. Foremką lub szklanką wykrawać krążki o ś7-8 cm. Na każdy krążek nakładać po 1 łyżeczce farszu, składacćciasto na pół i zlepiać brzeg pierogów. Tak samo postępować z następnymi partiami ciasta. Pozostałe po wykrojeniu ciasto ponownie zagnieść, rozwałkować i użyć do przygotowania pierogów
- pierogi partiami wkładać na wrzącą, osolną wodę. Zamieszać, a po wypłynięciu pierogów na wierzch gotować kilka minut. Wyjmować łyżka cedzakową. Podawać polane tłuszczem z przysmażoną cebulką
SMACZNEGO !
9 komentarzy
Wspaniale się prezentują!
OdpowiedzUsuńW tym roku jeszcze nie robiłam. Zainspirowałaś mnie!
Dziękuję, a to się bardzo cieszę:)
UsuńMusiały być pyszne :-)
OdpowiedzUsuńNaprawdę niezłe:)
UsuńPyszota :-). Postaram sie takie zrobic,bo wygladaja super smacznie :-). A gesina jeszcze jest :-).
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie! Pierogów z nadzieniem gęsiny jeszcze nie jadłam, ale jak tylko będę miała okazję - na pewno spróbuję :)
OdpowiedzUsuńDzięki:) Bardzo polecam!
UsuńEu sou verdadeiramente apreciando o design e o layout de seu blog .
OdpowiedzUsuńÉ um muito fácil sobre os olhos, que o torna muito
mais agradável para eu vir aqui e visitar mais vezes.
Você contratou para fora um designer para criar seu tema?
Fantástico !
:-)
UsuńDziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza. Pozdrawiam!