Pierogi ruskie powinny być pierwszym wpisem na moim blogu, niestety nie są, bo nie codziennie je robię. Najchętniej jednak jadłabym je codziennie i nie wiem, czy kiedykolwiek by mi się znudziły. Uwielbiam ruskie właściwie od zawsze. W moim domu tylko ja byłam ich fanką, także bardzo wcześnie zaczęłam robić je sama. Przez wiele, wiele lat moje pierogi były bielusieńkie. Tak jak zmieniała się świadomość tego co jem, moje pierogi zmieniły kolor na nieco ciemniejszy, z racji rodzaju użytej mąki. Są tak samo pyszne, a o ileż zdrowsze. Są dania, które w całości robię z mąki pełnoziarnistej. W pierogach jednak tylko 2/3 to mąka z pełnego przemiału. Mocnego razowy posmak ciasta kłóciłby się z delikatnym smakiem ziemniaczano — serowego nadzienia.
Składniki na ciasto pierogowe (na około 70 pierogów):
- 450 g mąki (300 g mąki pszennej pełnoziarnistej i 150 g mąki pszennej 550)
- 250 – 270 ml gorącej wody (w zależności od rodzaju mąki)
- 1 łyżka dobrego oleju
- szczypta soli
Nadzienie pierogowe:
- 50 dag ziemniaków
- 30 dag białego sera
- 1 cebula
- 1 łyżka suszonego majeranku
- sól
- pieprz z młynka do smaku
Dodatkowo:
- 150 dag boczku
- 1 cebula
- 2 łyżki oleju
WYKONANIE:
- Ser i ugotowane ziemniaki zemleć lub ubić tłuczkiem, wymieszać z drobno posiekaną, zrumienioną na tłuszczu cebulką i majerankiem, doprawić do smaku solą i pieprzem.
- Z mąki i gorącej wody wyrobić starannie ciasto. Jajka nie dodaję, bo to powoduje, że ciasto jest zbyt twarde. Bez dodatku jajka ciasto jest dużo delikatniejsze i łatwiej lepią się pierogi.
- Ciasto cienko rozwałkować (około 2 mm), wykrawać kółka, nakładać po 1 łyżeczce nadzienia i lepić pierogi.
- Gotować w dużej ilości osolonej wody z dodatkiem 1 łyżki oleju (żeby się nie sklejały). Wyjmować łyżką cedzakową.
- Podawać z podsmażonym boczkiem z cebulką. Do pierogów najlepiej smakuje kefir lub kwaśne mleko.
Smacznego!
Na moim blogu gotuje dla Was już od 8 lat. Uwielbiam dzielić się moimi domowymi przepisami, które smakują mojej rodzinie. Koniecznie daj znać, jak smakowały Ci moje przepisy w komentarzach 🙂