Kanapkę z taką pastą każdy zje z przyjemnością, nawet największy niejadek. Ze świeżym chlebem z własnego wypieku smakuje rewelacyjnie. Pasta składa się właściwie z dwóch składników: serka philadelphia i śledzia w pomidorach z puszki. Jeśli nie liczyć szczypiorku na posypkę to trzy składniki.
Wystarczy uruchomić lodówkowe rezerwy, bo w lodówce na dnie szuflady zawsze leżą dyżurne konserwy - pewnie nie tylko u mnie - jak nie makrela to śledż, albo szprotka w pomidorach.
Składniki:
1 biały serek Philadelphia- 175 g
1 puszka śledzia w pomidorach - 200 g
szczypiorek
Wykonanie:
- Serek z opakowania przełożyć do miseczki.
- Wyłowić śledzia z konserwy, dołożyć do serka i rozgnieść widelcem na jednolitą masę. Nie zużywać do pasty całego sosu pomidorowego, gdyż pasta będzie wówczas za rzadka.
- Można schłodzić przed podaniem. Posmarować kromki pieczywa, posypać szczypiorkiem Smacznego!
0 komentarzy
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza. Pozdrawiam!