Polecam eklerki - idealne na właśnie trwający karnawał. Ekler to podłużne ciastko z parzonego ciasta, po upieczeniu przekrojone na pół i wypełnione kremem lub bitą śmietaną.
Po raz pierwszy zmierzyłam się z ciastem parzonym i sama nie wiem czemu nigdy wcześniej nawet nie próbowałam. Pewnie dostojnie puszące się ptysie (ptysie i eklerki to to samo ciasto) w cukierniach sugerowły, że to prawdziwy cukierniczy majstersztik. A to jedno z najprostszych ciast. Nie zrobisz zakalca, składniki się nie zwarzą, naprawdę trudno je zepsuć.
Eklerki upiekłam z mąki orkiszowej, a tradycyjny krem budyniowy zastąpiłam mascarpone z dulce de leche. Nie ma prostszego kremu do przygotowania, a smak rewelacyjny! Wierzchy dodatkowo oblane czekoladą - po prostu "niebo w gębie". Bardzo, bardzo polecam!
Składniki na ciasto (około 30 sztuk):
80 g masła
250 g wody
4-6 jajek
1 łyźeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka cukru waniliowego
Składniki na krem:
300 g mascarpone
150 g płynnego dulce de leche
Składniki na polewę
4 łyżki śmietany kremówki
60 g gorzkiej czekolady
Wykonanie:
- wodę zagotować ze szczyptą soli i masłem, zmniejszyć ogień - dodać mąkę i dokładnie przy pomocy drewnianej łyżki wymieszać. Mieszać, aż masa zbije się w kulę i będzie jednorodna i gładka. Odstawić do przestudzenia
- do przestygniętej (ale nie zimnej) masy wbijać po 1 jajku i dokładnie wyrabiać (mieszałam mikserem). Następne jajko dodawać dopiero wtedy, gdy pierwsze dokładnie połączy się z masą. Dodać proszek do pieczenia. Masa powinna być zwięzła i gęsta. Gdy ciasto ma odpowiednią konsystencję po dodaniu 4 jajek nie ich dodawać więcej
- ciasto umieścić w rękawie cukierniczym z końcówką w kształcie gwiazdki i wyciskać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia 8-10 cm paski ciasta zachowując odstępy, bo ciasto urośnie podczas pieczenia. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 220 `C (lekko zaparować) i piec 20-25 minut na złoty kolor. Podczas pieczenia nie otwierać piekarnika, bo ciasto opadnie. Jeszcze ciepłe eklerki przeciąć wzdłuż na pół
- zagotować w rondelku śmietanę kremówkę, dodać połamaną czekoladę i mieszać do rozpuszczenia. Zanurzać w czekoladzie czapeczki eklerków (użyłam wykałaczki) i odstawiać na kratkę do wyschnięcia
- serek mascarpone umieścić w misce, dodać płynne dulce de leche i miksować kilka minut do otrzymania puszystej masy
- na dolną część eklerka nakładać za pomocą rękawa cukierniczego zakończonego gwiazdką krem, przykryć czekoladową czapeczką. Gotowe!
Uwagi: Płynne dulce de leche - użyłam z puszki Nestle "Milch Mädchen". Jeśli używasz kremu krówkowego musisz go najpierw upłynnić. Zagotować krem z puszki ze śmietana kremówką cały czas mieszając, aż będzie idealnie gładki i płynny
8 komentarzy
Mniam! Uwielbiam eklerki, choć przyznaję, że sama nigdy ich nie robiłam.
OdpowiedzUsuńTo moje pierwsze eklerki:) Debiut bardzo udany i smaczny:) Bardzo polecam:)
UsuńPrzygotowanie ciasta może i nie jest specjalnie skomplikowane. Ważne jest jednak aby mieć przepis z odpowiednimi proporcjami składników, tak aby ciasto nie było ani zbyt rzadkie, ani zbyt suche i dało się wyciskać przez rękaw. Jednak tajemnica w udanych ciastkach to odpowiednie wysuszenie korpusów z ciasta parzonego. Inaczej powstaną ciastka chrupiące z zewnątrz, ale gluty w środku. Takie często można spotkać w tanich cukierniach i piekarniach.
OdpowiedzUsuńSosenko, dziękuję za podpowiedź. Konsystencja ciasta jest bardzo istotna, bo za zwięzłe odpowiednio nie wyrośnie, a za rzadkie rozpłynie się na blaszce. A propos wysuszenia, przepisy podają 200`C i 220`C. Wypróbowałam oba warianty i uważam, że optymalna jest temperatura 220`C:)
UsuńPiękne eklerki! :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)
OdpowiedzUsuńO kurcze, ale to wygląda!!! Jak z najlepszej cukierni!!! <3
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki:) A jeszcze lepiej smakują:)
UsuńDziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza. Pozdrawiam!