Idealne kotleciki na letni obiad. Lekkie, delikatne, puszyste i mięciutkie, z dodatkiem surówki pyszny, kompletny obiad na upalne dni. Świetny obiad dla wegetarian i małych niejadków, bo w tej postaci bez szemrania zjedzą kalafiora.
Idealny sposób na wykorzystanie resztek kalafiora i ziemniaków z poprzedniego dnia. Bardzo łatwe do formowania, dzięki dodatkowi ziemniaków są nie tylko sycące ale nie rozsypują się podczas smażenia. Smaczna odmiana dla mięsnych mielonych.
1 mały kalafior
3 średnie ziemniaki
1 jajko
2 łyżki kaparów
2 łyżki bułki tartej+ do obtaczania
1 cebula
1 ząbek czosnku
sól, pieprz
gałka muszkarałowa
olej do smażenia
Wykonanie:
- w małej ilości wody ugotować al`dente różyczki kalafiora. Po około 7 minutach wyłowić kalafiora i w tej samej wodzie ugotować obrane i pokrojone na mniejsze kawałki ziemniaki. Miękkie ziemniaki odcedzić, dołożyć kalafiora i ubić tłuczkiem do ziemniaków. W masie mogą pozostać kawałki kalafiora
- poddusić cebulę z czosnkiem. Dodać posiekane kapary. Wymieszać z masą kalafiorowo - ziemniaczaną. Doprawić do smaku solą, pieprzem i gałką muszkatałową. Dodać jajko i bułkę tartą, następnie dokładnie wymieszać. Formować kotleciki, obtaczać w bułce tartej i smażyć na rumiano z obydwu stron po kilka minut. Podałam z surówką z kapusty pekińskiej i kiełków brokuła
6 komentarzy
Mniam :) Robię bardzo podobne kotleciki z kalafiora i muszę powiedzieć, że smakują każdemu - nawet dzieciom-niejadkom ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda, nie mogą nie smakować:)
Usuńbardzo fajne zastosowanie kalafiora
OdpowiedzUsuńOwszem, bo i praktycznie i smacznie:)
UsuńBardzo smaczne połączenie! Chociaż rzadko zostają nam ziemniaki z obiadu, bo wszyscy w domu uwielbiamy ziemniaki, ale zawsze można ugotować troszeczkę więcej :)
OdpowiedzUsuńbookmarked!!, I really like your web site!
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza. Pozdrawiam!