Dziś zapraszam na moją jesienną wariację pleśniaka z jabłkami i marmoladą z pigwy.
Ciasto kruche jest wyjątkowe i w smaku, bo w połowie upieczone z mąki orkiszowj pełnoziarnistej i posiada super kruchą strukturę. Do tego podwójna porcja błonnika.
Lekkie jak piórko, świetnie się porcjuje, a smakuje naprawdę obłędnie!
Jeśli szukasz pysznej szarlotki, właśnie masz przed sobą najlepszy przepis! Bardzo polecam!
Składniki:
400 g mąki (200 g orkiszowej 630+ 200 g orkiszowj pełnoziarnistej)
200 g masła
1 łyżeczka proszku do pieczenia
4 żółtka
Beza:
4 białka
3/4 szklanki cukru
1 łyżeczka mączki ziemniaczanej
1 łyżeczka soku z cytryny
dodatkowo:
1 kg jabłek
2 łyżki cukru
sok z 1/2 cytryny
1 łyżeczka cynamonu
4-5 łyżek marmolady z pigwy
cukier puder do posypania
Wykonanie:
- mąkę z proszkiem do pieczenia i cukrem pudrem przesiać do misy robota, dodać masło pokrojone na drobne kawałki i zmiksować do otrzymania kruszonki. Miksująć dodać żółtka i zagniatać, aż całość połączy się w jednolitą kulę. Ciasto podzielić na 2 części. Pierwszą spłaszczyć owinąć w folię spożywczą i umieścić w lodówce, drugą uformować w wałek, owinąć w folię i ułożyć w zamrażarce
- jabłka obrać, pokroić na ćwiartki, usunąć gniazda nasienne, następnie pokroić w plasterki. Zasypać cukrem, skropić sokiem z cytryny, by nie ściemniały i prażyć około 10-15, aż stracą nieco na objętości. Nie rozgotowywałam jabłek, bo lubię jak zachowują kształt plasterków. Odstawić do wystudzenia
- ubić pianę z białek. Pod koniec ubijania dodawać stopniowo, powoli po 1 łyżce cukru. Na koniec wmieszać mączkę ziemniaczaną i sok z cytryny. Jest gotowa, gdy jest sztywna i lśniąca
- ciasto z lodówki podzielić na 2 części. Pierwszą rozwałkować na kształt i wielkość foremki. Ułożyć na blaszce wyścielonej papierem do pieczenia. Rozsmarować dżem lub marmoladę z pigwy, następnie zetrzeć na tarce drugą część ciasta. Wyłożyć na to przestudzone jabłka. Na jabłkach rozłożyć równomiernie pianę z białek, następnie zetrzeć na dużych oczkach tarki jarzynowej porcję ciasta z zamrażarki
- piec w 180`C 45 minut. Przed podaniem oprószyć cukrem pudrem
8 komentarzy
Takiego plesniaka jeszcze nie pieklam. Wyglada bardzo apetycznie. Chetnie skorzystam z przepisu. Tylko za kazdym razem opada mi piana z bialek i jest od spodu taka mokra. Mozesz mi cos doradzic? Z gory dziekuje.
OdpowiedzUsuńNajprawdopodobniej "przebijasz" pianę. Aby tego uniknąć najważniejsze jest dodawanie cukru, bo to cukier właśnie stabilizuje pianę. Do ubitych, sztywnych białek dodawaj cukier łyżka po łyżce, powoli, a następną dopiero wtedy jak pierwsza się rozpuści. Szybciej rozpuszcza się drobny cukier, a białka jajek są ocieplone w temperaturze pokojowej:) Przy użyciu miksera ręcznego trwa to około 8 minut:)
UsuńNa bogato! Lubię :D
OdpowiedzUsuńNo pewnie, jak szaleć, to szaleć:)
UsuńKochana jak zwykle cudneee przepisy:) zamiast pigwy to jaki dzem uzyc?
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:) Każdy inny, ulubiony, do jabłek pasuje wszystko:)
UsuńTa wersja pleśniaka bardzo mi się podoba :) Zawsze robię to ciasto z dżemem porzeczkowym. Następnym razem skorzystam z Twojego przepisu!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie: http://karolinakuchmaci.blogspot.com/
PS: Obserwuję i liczę na rewanż
❤
Zatem czas na odmianę:) Pozdrowienia
UsuńDziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza. Pozdrawiam!