I w tym tłustym, choć niezbyt lekkostrawnym kawałku mięsa możn znaleźć pozytywne i nawet zdrowotne aspekty. Gruba skóra i mięso golonki to bogactwo kolagenu i elastyny, które mają korzystny wpływ na nasze stawy, skórę, włosy i paznokcie.
Ten staropolski przysmak cieszy się szczególnym uznaniem wśród panów, ale i wśród pań znajdą się amatorki na to pyszne mięso, bo prawidłowo przygotowane rozpływa się dosłownie w ustach. Warto zaopatrzyć się w dobre mięso i kupić golonki u miejscowego rzeźnika.
Do przygotowania w domu polecam praktyczne, małe, przednie golonki. Świetnie smakują podane z puree ziemniaczanym, musztardą lub chrzanem i kuflem piwa.
4 przednie golonki
1 kg kiszonej kapusty
smalec do obsmażenia
2-3 listki laurowe
5-6 ziarenek ziela angielskiego
sól, pieprz
papryka czerwona w proszku
3 szklanki bulionu warzywnego (wody) lub pół na pół z cydrem
Wykonanie:
- golonki opalić lub zeskrobać ostrym nożem szczecinę. Doładnie umyć i osuszyć. Natrzeć solą, pieprzem i czerwoną papryką. Obsmażyć ze wszystkim stron na rozgrzanym smalcu
- w sporym garnku wyłożyć połowę, wcześniej posiekanej kiszonej kap[usty. Dodać listki laurowe i ziele angielskie. Na kapuście ułożyć golonki i pozostałą kapustę. Podlać całość bulionem lub 1,5 szklanki bulionu i 1,5 szklanki cydru i dusić do miękkości 2 godziny. W międzyczasie można golonki obrócić
- podawać z puree ziemniaczanym, musztardą lub chrzanem
4 komentarzy
Nawet najlepszy przepis na golonkę na nic się nie zda, jeśli nie trafimy na ładne i nieprzerośnięte tłuszczem mięsko. Podobno najsmaczniejsza jest tylna, jednak przednia jest łatwiejsza w przyrządzaniu. I fakt faktem, kapusta kiszona i chrzan to najlepsze dodatki do golonki, bez względu na sposób przygotowania. Sama lubię pieczoną po bawarsku i grillowaną, ale od czasu do czasu robię wersję duszoną z cebulką. Co dziwne, choć nie przepadam za tłustym mięsem, akurat golonką nie pogardzę : )
OdpowiedzUsuńTo prawda, jakość mięsa decyduje o smaku potrawy:) Dlatego golonke najlepiej kupić w małym, zaprzyjaźnonym sklepie mięsnym:)
UsuńMam w zwyczaju robic golonki i kapuste oddzielnie. Zawsze myslalam,ze razem,to mi sie przypali,a to,ze golonka bedzie twarda itp. Akurat mam zamowione goloneczki,wiec postapie scisle wedlug Twoich wskazowek :-).
OdpowiedzUsuńNo, takie zamówione golonki to będzie pycha! Razem jest prościej, a golonki są mięciutkie! Na dnie garnka musi być tylko odpowiednia ilość płynu! Pozdrawiam!
UsuńDziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza. Pozdrawiam!