Pasta z pieczonej dynii to wg mnie najlepsza z jesiennych past do chleba. Słodycz dynii przełamuje dodatek smażonej cebulki i suszonych pomidorków z zalewy, a dodatek masła orzechowego dodaje odrobinę nienachalnej tłustości
jak zapewnia Marta z Jadłonomii, bo stąd pochodzi dzisiejszy przepis.
W sezonie dyniowym na pewno nie tylko u mnie czeka przygotowane dyniowe puree, dlatego pastę przygotujesz w kilka chwil.
Prosta, zdrowa i bardzo smaczna, polecam!
Składniki:
1 szklanka puree z dynii Hokkaido
1,5-2 łyżki soku z cytryny
1 łyżka sosu sojowego
2 suszone pomidorki
1 łyżka masła orzechowego bio
1 cebula
olej do smażenia
sól, pieprz caynne
natka pietruszki
pestki dynii - opcjonalnie
Przygotowanie:
- puree z dynii przygotuj wg przepisu z bloga
- cebulę pokroić w drobną kostkę i zeszklić na patelni przez kilka minut
- pure z dynii zblendować z sokiem z cytryny, masłem orzechowym, sosem sojowym i pomidorkami z zalewy. Dodać przyprawy i wymieszać
- podałam na kromce pieczywa z podprażonymi pestkami dynii
- przechowywać w lodówce do 1 tygodnia
SMACZNEGO !
1 komentarzy
Pasta pyszna :), polecam
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza. Pozdrawiam!