Składniki na ciasto:
500 g mąki (350 g pszennej pełnoziarnistej i 150 g mąki pszennej 550)
4 łyżki stewii 50 g
pół łyżeczki soli
80 g masła ( dałam ghee)
12 g suchych drożdży lub 25 g świeżych
220 ml mleka
2 duże jaja
Składniki na nadzienie:
120 g suchego, mielonego maku (gotowy do ciast)
120 g gorącego mleka
1 łyżka stewii
2 garście rodzynek
2 garście orzechów włoskich
pół łyżeczki cynamonu
2 łyżki likieru pomarańczowego lub Amaretto (lub zapach)
2 łyżki miodu
Wykonanie:
- Odmierzyć suche składniki, podgrzać mleko i rozpuścić w nim masło. Wszystko wrzucić do misy miksera i zagniatać około 10 minut. Ma być gładkie, błyszczące i ładnie odchodzić od brzegów misy. Misę przykryć folią i odstawić do wyrośnięcia. Tym razem, ze stewią trwało to dość długo.
- W międzyczasie przygotować nadzienie do bułeczek. Zagotować mleko. Gorącym mlekiem zalać mak. Masa będzie bardzo gęsta. Dodatek miodu i likieru jednak znacznie ją rozrzedzi. Dodać resztę składników, posiekane orzechy, umyte i odsączone rodzynki. Wszystko dokładnie wymieszać. Masa ma być na tyle gęsta, żeby dała się rozsmarować na cieście.
- Gdy ciasto podwoi objętość, wyrzucić je na blat i krótko jeszcze raz zagnieść. Rozwałkować na kwadrat o bokach 60x40 cm. Rozwałkowany placek posmarować przygotowanym makiem, najcieniej jak się da. Zwinąć ciasto od szerszego boku. W zależności, jak duże chcemy mieć bułki tniemy rolkę na 12 lub 14 kawałków. Każdy odcięty kawałek ciasta naciągnąć w rękach na szerokość i zaraz potem skręcić dookoła osi. Układać na dużej blasze z piekarnika, wyłożonej papierem do pieczenia. Odstawić do napuszenia.
- Nastawić piekarnik, żeby się nagrzał. Przed samym pieczeniem posmarować bułeczki żółtkiem wymieszanym i 1 łyżką mleka. Piec 25 minut w 190 ° C.
0 komentarzy
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza. Pozdrawiam!