Latem tylko proste desery mają największe wzięcie. Szybkie w przygotowaniu i do podania są właśnie lody. Dzisiejsze przygotowane są na bazie jogurtu z niewielkim dodatkiem śmietany kremówki. Zamiast kremówki można użyć mleczka kokoswego. Są smaczne i zdrowe, a dodatek malin czyni z nich prawdziwie letni smakołyk.
Zrobiłam większą ilość musu malinowego i podałam go do lodów jako polewę. Także są podwójnie malinowe. Mus zrobiłam z malin mrożonych, nie miałam sumienia maltretować tych cudownych, pachnących latem owoców. Świeże maliny zjedliśmy jako następny malinowy dodatek do lodów.
Składniki:
350 g jogurtu greckiego
4 łyżki cukru pudru
400 g mrożonych malin + 2 łyżki cukru
sok z 1/2 cytryny
Przygotowanie:
- maliny umieścić w garnuszku z cukrem i postawić na małym ogniu, by się rozmroziły. Dodać sok z cytryny. Pogotuj kilka mnut, by owoce się rozpadły. Przetrzyj maliny przez sitko i odstaw od przestudzenia. Najlepiej maliny przygotowac wcześniej i pozostawić je przez noc w lodówce, by dobrze się schłodziły.
- wszystkie składniki lodów powinny być porządnie schłodzone. Gdy używasz mleka kokosowego puszkę wstaw również na noc do lodówki
- jogurt grecki wymieszać z kremówką lub mleczkiem kokosowym i cukrem pudrem na gładką masę bez grudek. Masę umieścić w maszynce do lodów i postępowac dalej wg instrukcji
- część napowietrzonej masej lodowej umieścić w pudełku do zamrażania, na to wyłożyć mus malinowy - ilość wg uznania - i na to resztę masy jogurtowj. Pudełko zamknąć i pozostawić kilka godzin w zamrażarce. Jeśli zostawisz na całą noc, pamietaj by wystawić je przynajmniej 20 minut przed podaniem
- resztę musu malinowego wlać do dzbanuszka i podać jako polewę do lodowych kulek
4 komentarzy
Ach, cudowne lody! A te domowe są najlepsze! :)
OdpowiedzUsuńDziekuje,z malinami sa rzeczywiscie rewelacyjne.Jasne,domowe najlepsze :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie dzisiaj robiłam pierwsze moje domowe malinowe ( na śmietance i mleku ) Poszalałam - 2 dni temu kupiłam maszynkę. Niebo w gębie! A trochę sie bałam że będą wywalone pieniądze - no i już wiem że nie, warto było! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBeata,mialam podobne dylematy z kupnem maszynki do lodow.l krece lody czesciej niz myslalam,a jak przeczytasz co nam oferuja w gotowcach,to ochota na ochote ulatnia sie momentalnie.Pozdrowienia:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza. Pozdrawiam!