Sałatka smaczna, zdrowa i bardzo chrupiąca, z selerem naciowym w roli głównej. Seler naciowy nie tylko wzbogaca sałatkę swym aromatem, ale nadaje ciekawej testury. Dodatek winogron i ananasa zadba o nutę słodyczy. Jeśli majonez zastąpisz winegretem jest wyjątkowo niskokaloryczna i możesz ją jeść bez ograniczeń. Świetna na samodzielna przekąskę.
Ponieważ długo pozostaje jędrna i chrupiąca idalnie nada się do lunchboxu do pracy. Seler naciowy nie jest docenianym warzywem, a zawiera 86 różnych substancji pozytywnie wpływających na nasze zdrowie. Szczególnie jedzony na surowo jest najzdrowszy, bo nie tracimy cennych witamin.
Składniki:
35 dkg upieczonej piersi z kurczaka
1/3 ananasa
20-25 ciemnych winogron bezpestkowych
prażone płatki migdałow
Składniki na sos:
6 łyżek majonezu
4 łyżki jogurtu
1 łyżeczka curry
1 łyżka ketchupu
Wykonanie:
- piersi z kurczaka umyć, obrać z powięzi, osuszyć. Pospolić, oprószyć pieprzem, następnie wymieszać z 1 łyżką oleju i dowolnymi ziołami. Wymieszałam z igiełkami rozmarynu i odstawić przynajmniej na 15 minut. Obsmażyć na rozgrzanej patelni po kilka minut z obydwu stron, następnie podlać odrobiną bulionu lub wody, przykryć patelnię i dusić pod przykryciem jeszcze około 5-8 minut
- podprażyć płatki migdałowe na suchej patelni bez tłuszczu
- łodygi selera obrać z włókien i pokroić. Ananasa pokroić w kostkę, winogrona przekroić na pół
- wymieszać seler z ananasem, winogronami i pokrojonym w kostkę wystudzonym kurczakiem. Składniki sosu wymieszać i dodać do sałatki. Udekorować podprażonymi migdałami
inspiracja pochodzi stąd
6 komentarzy
OdpowiedzUsuńSałtka brzmi pysznie!
Uwielbiam dania z selerem.
P.S. Nika, zapraszam Cię do listopadowej Piekarni.
Amber
Sałatka jest pyszna:) Dziękuje za zaproszenie i oczywiście wezmę udział w listopadowym pieczeniu chleba. Sok z marchewki już zapisany na liście zakupów:)
Usuńuwielbiam seler naciowy, w takiej sałatce pewnie smakuje bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńSmakuje wspaniale. Aż szkoda, że do tej pory prawie zupełnie pomijałam to smaczne warzywko:)
UsuńNie umiałam używać selera naciowego - dzięki Twoim przepisom chętnie spróbuję Dziękuję ;)
OdpowiedzUsuńCieszy mnie to, tym bardziej, że jeszcze do niedawna sama nie byłam z nim za bardzo zaprzyjaźniona:)
UsuńDziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza. Pozdrawiam!