Buraczki uwielbiam w każdej postaci. Do tej pory jadłam gotowane lub pieczone, nie miałam pojęcia, że można je zjeść na surowo. Ze sporą dozą sceptycyzmu przeczytałam przepis znaleziony w Kukbuku, ale składniki zachęciły do wypróbowania. Efekt?
Chrupiąca, lekka, orzeźwiajaca, absolutnie rewelacyjna.
Trzeba wiedzieć, że surowy burak ma właściwości silnie odtruwające i odkwaszające organizm. Oczyszcza krew, wspiera pracę wątroby, pomaga na anemię, ma działanie odmładzające. A taki niepozorny!
Składniki:
garść orzechów nerkowca
1 pomarańcza
1 łyżeczka startego imbiru
Pomarańczowy winegret:
2 łyżki oliwy
2 łyżki soku z pomarańczy
1 łyżeczka soku z cytryny
szczypta soli
pieprz
1/2 łyżeczki miodu
Wykonanie:
- buraka obrać i zetrzeć na dużych oczkach tarki
- pomarańczę obrać i z pomiędzy białych błonek ostrym nożem wyciąć fileciki. Sok z pomarańczy "złapać do miseczki"
- do soku z pomarańczy dodać oliwę i przyprawy, następnie wymieszać do powstania gładkiej emulsji
- buraczki ułożyć na talerzykach, posypać podprażonymi orzechami. Ułożyć cząstki filecików z pomarańczy i skropić całość winegretem
inspiracja: Kukbuk maj-czerwiec 2015
8 komentarzy
Czysta poezja :>
OdpowiedzUsuńPan "Burak" cieszy się czytając takie pochlebstwa!
Usuńnerkowce, buraczki, pomarańcza- coś pysznego!
OdpowiedzUsuńZaskakujące jak pyszny jest surowy buraczek:)
UsuńSalatki o takim skladzie,to ja moge jesc codziennie:-P. Swietny pomysl!
OdpowiedzUsuńDziekuję:) Składniki faktycznie smakowite:)
UsuńLubię buraka w takiej formie. Super!
OdpowiedzUsuńMiło mi, mamy podobne smaki:) Pozdrawiam!
UsuńDziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza. Pozdrawiam!