Nie wiem, czy na Haiti jedzą dorsza z zieloną papryką. Przepis pod "takim tytułem"znalazłam na kartce z kalenderza, a ponieważ jest z serii błyskawicznych, po zakupieniu zielonej papryki zrealizowałam go. Było bardzo smacznie!
75 dkg fileta z dorsza
1-2 cytryny
2 cebule
3 strąki zielonej papryki
40 g masła
kawałek imbiru
płatki chili
sól, pieprz
Wykonanie:
- filety marynować w soku z cytryn 4 godziny
- przesmażyć na maśle pokrojoną w półkrążki cebulę oraz oczyszczoną z gniazd nasiennych i pokrojoną w paski paprykę. Dusić pod przykryciem do miękkości, około 5-8 minut
- rybę umieścić w garnuszku razem z marynatą i dopełnić wodą, tak by ryba była całkiem przykryta płynem. Zagotować i wyłączyć ogień. Rybę zostawić na kilka minut, by doszła
- dorsza układać na półmisku na przesmażonej papryce z cebulą. Oprószyć solą, pieprzem i chili
4 komentarzy
Bardzo lubię połączenie ryby z imbirem (tak jak z mlekiem kokosowym :)) W papryką też może fajnie pasować - chętnie wypróbuję w sezonie paprykowym :)
OdpowiedzUsuńZapewniam, że smakuje super:)
UsuńW którym momencie dodaje się imbir? Do gotowania czy po utarciu razem z solą, pieprzem i chili? Świetny przepis.
OdpowiedzUsuńImbir dusić na maśle tazem z papryką:)
UsuńDziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza. Pozdrawiam!