Czerwona kapusta, do tego kiszona to prawdziwy rartytas. Nie kupisz jej w sklepie, ale bez trudu przygotujesz samodzielnie w domu. Nie potrzeba do tego żadnych specjalnych umiejętności, a efekt obłędny.
Jak smakuje?
Jak kiszonka, choć nieco twardsza, bo z natury liście ma twardsze od białej kapusty to jest jednak dużo delikatniejsza w smaku od białej krewniaczki. Każda kiszonka to jeden z najlepszych, naturalnych probiotyków. Tu, czerwona kapusta jest dużo zdrowsza od białej już z racji samego koloru, ponieważ posiada więcej antocyjanów, selenu i witaminy E.
2 kg kapusty czerwonej
2 łyżki soli
kilka baldachów kopru - świeży lub suszony
Wykonanie:
- kapustę obrać z wierzchnich liści i cienko poszatkować. W dużej misce wymieszać z solą, mocno ugniatająć i pozostawić na kilka godzin. Gdy odpowiednio zmięknie, ugniatać mocno dłonią w słoikach, przekładając baldachami kopru. Słoiki zamknąć i na 5-7 dni pozostawić w temperaturze pokojowej. Przez pierwsze dni, gdy fermentacja przebiega dość burzliwie słoiki lepiej ustawić na tacce wyścielonej papierowym ręcznikiem. Potem wynieść do chłodniejszego pomieszczenia. Jak poznać, że kapusta jest ukiszona? Gdy z niebieskiej barwy stanie się rubinowo-czerwona jest gotowa do spożycia
- nie powinno się dodawać do niej innych przypraw - ziele angielskie, liście laurowe - które powodują powstawanie przebarwień. Smacznego!
11 komentarzy
Z chęcia zrobie ale niestety nie mam juz kopru,czym można zastapic?
OdpowiedzUsuńPo prostu pomiń:)
Usuńlubię i to bardzo :) najbardziej jako dodatek do klusków śląskich :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam czerwona kapuste. Ta co jest w sklepach,nie smakuje mi. Czuje sam ocet. Musze skorzystac z Twojego przepisu:-).
OdpowiedzUsuńKoniecznie, domowa najlepsza:)
Usuńcześć! fajnie że przypominasz kiszonki - to przecież najstarszy sposób zachowania warzyw na zimę, a i przednówek, gdy juz w ogóle nic "żywego" nie ma do jedzenia :) a do mebli industrialnych - jak do klusków śląskich to kapusta "modra" - czerwona to inny region. ale to bez znaczenia - pozdrawiam wszystkich smakoszy domowych wyrobów
OdpowiedzUsuńPewnie, kiszonki to naturalny i najlepszy probiotyk:)
Usuńps. próbowałaś kisić całe główki? to jest z kuchni rosyjskiej, podobno zupełnie inny smak
OdpowiedzUsuńNiestety nie i pewnie nigdy nie spróbuję ze względu na gabaryty:) Przypuszczam, że smakuje super i na gołąbki byłaby świetna:)
UsuńCzym zamknąć słoiki?
OdpowiedzUsuńZakręcić wieczkiem:)
UsuńDziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza. Pozdrawiam!