Dietetyczne kotlety mielone z indyka

Mięso indycze ma wiele zalet, a że słynie ze swoich zdrowotnych właściwości polecane jest przy dietach antyalergicznych i niskokalorycznych. Ze względu na niską zawartość tłuszczu i dużą zawartość białka jest bardzo łatwo przyswajalne i lekkostrawne. Najchudsze partie z indyczego mięsa zawierają zaledwie 5% tłuszczu.
Nawet jeśli kawałek jest nieco tłustszy, są to głównie dobre nienasycone kwasy tłuszczowe, podobnie jak w rybach. Nie przyczyniają się do wzrostu poziomu cholesterolu we krwi.

Mięso indyka średnio w 100 g ma zaledwie 140 kcal i jest najmniej kalorycznym mięsem drobiowym. Dla porównania 100 g piersi z indyka to 107 kcal, a 100 g piersi z kurczaka to już 155 kcal. Ponadto mięso indycze jest doskonałym źródłem witamin z grupy B, w szczególności witaminy B 12, kwasu foliowego i niacyny. W indyku znajdziesz ponadto potas, cynk, magnez, żelazo i chrom. Smaczny obiad z kawałkiem indyka doda Ci energii do działania i poprawi humor.

Kotleciki mielone przygotowałam z udźca indyczego. Udziec z indyka ma ciemniejszą barwę i bardziej wyrazisty smak w porównaniu np. z piersią. Kotleciki są niezwykle smaczne, bardzo delikatne, aromatyczne i soczyste, nieporównywalnie smaczniejsze niż tradycyjne mielone wieprzowe. Mój domowy fan mielonych wieprzowych stwierdził, że indycze są po prostu lepsze. Zapraszam zatem na zdrowszą wersję mielonych.

Składniki na 12 sztuk:

udziec indyczy około 1.300 g
1 cebula
3 łyżki kaszy manny
tłuszcz do smażenia
1 jajko L
bułka tarta do panierowania
sól, pieprz

Wykonanie:

z udźca usunąć skórę i kość (ugotowałam rosół) i zmielić mięso razem z 1 obraną i pokrojoną cebulą
do zmielonej masy dodać jajko i kaszę mannę, sól oraz pieprz. Dokładnie wymieszać, najlepiej zrobić to ręką. Formować owalne kotleciki, obtaczać w bułce tartej i smażyć na rozgrzanym tłuszczu po kilka minut z każdej strony do zrumienienia.

ŻYCZĘ SMACZNEGO!

Weronika

Na moim blogu gotuje dla Was już od 8 lat. Uwielbiam dzielić się moimi domowymi przepisami, które smakują mojej rodzinie. Koniecznie daj znać, jak smakowały Ci moje przepisy w komentarzach 🙂