Kotleciki z jajek to pyszne jarskie danie, dobry pomysł na lekki pożywny obiad, albo wsad do smakowitego burgera. Świetnie smakują z sosem pomidorowym, ziemniacznym puree i dodatkiem gotowanych warzyw lub sezonową surówką.
Niegdyś często je przygotowywałam, gdyż były bardzo popularne w czasach PRL- owskiej mizerii zaopatrzeniowej. Przez całe lata zapomniane powróciły w niezmienionej formie. Delikatne, puszyste i pyszne.
5 jajek + 1 jajko
mała czerstwa bułka
1 cebula
1/2 szklanki mleka
sól, pieprz
bułka tarta
olej do smażenia
koperek lub majeranek
Wykonanie:
- jajka ugotować na twardo. Ostudzić, obrać ze skorupek
- bułkę namoczyć w mleku i odcisnąć
- obraną cebulę pokroić w drobną kostkę i podsmażyć na złoty kolor
- bułkę i jajka przepuścić przez maszynkę, dodać surowe jajko, cebulę, sól, pieprz, zioła i dokładnie wymieszać
- formować nieduże kotlety, obtaczać w bułce tartej i smażyć z obydwu stron na złoty kolor. Usmażone kotlety delikatnie wyjmować łopatką, gdyż łatwo się kruszą
- podawać z puree ziemniaczanym i sosem pomidorowym
6 komentarzy
Piękne! Jak malowane :D
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)
UsuńŚwietny przepis. Widok przeapetyczny :-). Od samego patrzenia człowiek robi sie glodny. Przyznam,ze ciekawi mnie smak kotletow. Wiec zrobie :-).
OdpowiedzUsuńMarysiu, wielkie dzięki:) Warto spróbować, są pyszniutkie:)
UsuńPychota. Też czasem robię, dodaję jeszcze pieczarki dla urozmaicenia.
OdpowiedzUsuńDzięki:) Pieczarki zawsze smakują:)
UsuńDziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza. Pozdrawiam!