Święta tuż, tuż i na pewno szukacie ciekawych i smacznych pomysłów na świąteczne menu. W poście wielkanocnym nie może oczywiście zabraknąć śledzi, dlatego podrzucam przepis na super śledzika.
Nie tylko najsmaczniejsze, ale i najzdrowsze, ponieważ marynatę przygotowałam na bazie octu jabłkowego. Ocet jabłkowy to nie tylko zalety medyczne, ale coraz popularniejszy staje się w kuchni. Mowa o naturalnym occie jabłkowym, pachnącym jabłkami, żółto-słomkowym kolorze i naturalnie mętnym, bo tylko taki posiada wszystkie wartości zdrowotne. Co prawda zabarwia marynaty, ale daje subtelniejszy smak niż inne octy i marynaty są łagodniejsze. Olej dodatkowo łagodzi smak marynaty.
Cukier w mojej marynacie zastąpił miód. Zdrowszej i smaczniejszej marynaty już nie znajdziesz.
Składniki:
- 500 g śledzi solonych
- 1 szklanka octu jabłkowego 6%
- 2-3 szklanki wody
- 2 łyżki miodu
- 1 łyżeczka soli
- 1-2 cebule
- 1/3 szklanki oleju tłoczonego na zimno
- 2-3 listki laurowe
- 5-6 kulek ziela angielskiego
- 8 kulek czarnego pieprzu
- 2 łyżeczki gorczycy — opcjonalnie
Wykonanie:
- śledzie wymoczyć w zimnej wodzie, zmieniając ją kilka razy. Czas moczenia zależy od śledzi, jakie kupisz, swoje moczę 1 godzinę
- wodę zagotować z solą i przyprawami. Do wrzątku wrzucić pokrojoną w krążki cebulę. Odstawić rondel do przestudzenia
- do letniej marynaty dodać miód, dokładnie wymieszać i na koniec wlać ocet. Ilość octu zależy od własnych preferencji smakowych. Najlepiej wlać 1/2 szklanki i kosztować marynatę, zawsze można dolać więcej. Marynata powinna być trochę „przerysowana” w smaku, by śledzie były smaczne
- śledzie wyjąć z moczenia, odsączyć na papierowym ręczniku. Pociąć na kilkucentymetrowe kawałki
- w słoju układać naprzemiennie śledzie z cebulą. Zalać marynatą, na koniec wlać olej. Słoik zakręcić i odstawić do lodówki przynajmniej na 3 dni, by się „przegryzły”
SMACZNEGO!
Na moim blogu gotuje dla Was już od 8 lat. Uwielbiam dzielić się moimi domowymi przepisami, które smakują mojej rodzinie. Koniecznie daj znać, jak smakowały Ci moje przepisy w komentarzach 🙂
